Każdy slogan reklamowy powinien od razu przyciągać odbiorców. Jest to mały, aczkolwiek bardzo istotny szczegół, od którego tak naprawdę zależy przyszłość każdej firmy. Ich zadaniem nie tylko jest zachęcenie potencjalnych klientów do skorzystania z naszych usług, ale także wskazanie pracownikom firmy odpowiedniego kierunku działania. Czym więc powinien charakteryzować się dobrze skonstruowany slogan?

Każde hasło reklamowe powinno natychmiastowo wryć się w umysły kupujących i trafić „pod strzechy”. Wybór jego odpowiedniej postaci nie jest jednak taki prosty jak by się to mogło początkowo wydawać. Niby kilka wyrazów ze sobą luźno połączonych, a jednak ich siła oddziaływania jest przeogromna.

Zobacz: Mali przedsiębiorcy >>

Prawidłowo napisane hasło reklamowe powinno składać się z 3-5 wyrazów. Składniowo powinny być one ze sobą powiązane w taki sposób, aby chwilę się nad nim zastanowić. I to nie tylko nad tym „co autor miał na myśli”, ale przede wszystkim nad kwestią kunsztu jego twórcy. W tych kilku słowach winno się zawrzeć całe przesłanie promocji produktu czy też usługi. Najważniejsze jest, aby samo hasło było jednocześnie na tyle uniwersalne i oryginalne, by przyciągnąć uwagę potencjalnego klienta. Musi być ono także spójne z wizerunkiem firmy oraz koncepcją produktu czy konkretnej usługi. Z racji swojej perswazyjnej funkcji mile widziane są slogany nieco kontrowersyjne, wzbudzające dyskusję i polemikę.

Tworząc slogan trzeba wiedzieć do kogo jest skierowany. Target można podzielić według naprawdę wielu kryteriów: począwszy do opozycji biedni – bogaci, kobiety – mężczyźni czy konserwatywni kontra liberalni. Jeśli znana nam będzie grupa docelowa – łatwiej będzie skonstruować odpowiedni twór reklamowy, który poprzez zawarte w nim bodźce i motywację będzie mógł skłonić naszych klientów do działania i zakupu oferowanych przez nas produktów czy usług.Do każdej z tych grup społecznych hasło reklamowe promujące produkt może brzmieć przecież inaczej.

Te udane…

Slogan gwarantuje powodzenie kampanii reklamowej, gdy jest on atrakcyjny i zaskakujący, a czasem nawet prowokacyjny i dwuznaczny. Odpowiednio dobrane hasło posiada przecież własną osobowość, najlepsze z nich łatwo przenikają do języka potocznego i posługuje się nimi cała Polska. Natomiast produkt staje się znany szerszemu gronu odbiorców.

Zobacz:(bez)Sensowne szkolenia? >>

Do takich sloganów zaliczyć można wszystkie slogany obecne w kampanii piwa Żubr. Znakomicie wykorzystano tutaj wszelkie dwuznaczności: Żubr powstaje z jęczmieniaDobrze posiedzieć przy żubrze. Mimo wieloznaczności dobrze odebrane zostało także hasło promujące margarynę do pieczenia „Kasia” (Z Kasią Ci się upiecze). Ogromną popularnością cieszy się nadal hasło reklamujące piwo Żywiec – Prawie robi wielką różnicę. Wynika to stąd, że jest ono na tyle uniwersalne, że każdy może je odnieść do większości życiowych sytuacji.

Slogan Media Markt – nie dla idiotów, mimo że jest nieco obraźliwy, także zyskał swoje grono fanów.

I te mniej..

Mimo wielu starań, nie zawsze hasła brzmią tak jak byśmy chcieli. Wtedy zamiast pożądanego splendoru, na policzkach pojawia się pąs zażenowania. W czym tkwi porażka takich sloganów? Przede wszystkim w źle dobranej grupie docelowej – wtedy hasło mogło spotkać się z niezrozumieniem. Być może również powodem niepowodzenia był zły sposób przekazania informacji. Autor miał być może pewien pomysł, lecz kompletnie nie udało mu się przelać go na papier. W innych przypadkach, hasła mogą wzbudzać zażenowanie i dwuznaczne skojarzenia. |Zazwyczaj wtedy zamiast uśmiechu pojawia się niesmak, a z reklamą nikt nie chce mieć nic wspólnego.

Zobacz: Reklama dźwignią handlu >>

Producenci marek sami muszą uważać co oferują (i deklarują) swoim klientom. W Internecie furorę robią listy klientów, którzy czują się oszukani przez różne firmy. A wszystko dlatego, że zbyt poważnie wzięli slogan reklamowy. Doskonałym przykładem może być list, jaki został skierowany do producenta papieru toaletowego Velvet. Hasło reklamowe tego produktu brzmi: Velvet. Nigdy się nie kończy. Rozczarowany klient zwraca się z prośbą o przesłanie „dobrze działającej rolki papieru, która faktycznie nigdy się nie kończy”. List został stworzony w taki sposób, że trudno rozpoznać, czy osoba ta pisze poważnie czy w ramach żartu. Sytuacja ta jest dowodem, że chociaż uwaga została zwrócona na produkt, to firma naraziła się na kpiny ze strony konsumentów.

Do takich niezbyt udanych haseł zaliczyć można także Pęknie Ci tylko serce… Jak łatwo się domyślić, odnosiło się ono do producenta prezerwatyw. Jednym z haseł, które nie jest najwyższych lotów i dodatkowo obnaża niedostatki produktu jest Daewoo – Stać Cię na więcej.

Zobacz: Konsument – to może brzmieć dumnie. Światowy Dzień Praw Konsumenta już jutro! >>

Generalnie odbiorcy niechętnie są nastawieni do haseł seksistowskich czy tak jak zostało wcześniej wspomniane, źle dobranych do reklamujących produktów. Rozgłos co prawda jest, ale chyba nie taki, na jakim zależało firmie – było tak w przypadku szminek L’Oreal i Ust pełnych po jednym pociągnięciu.

Jak widać nie wystarczy wymyślić jedynie banalnych frazesów, które będą pasowały do każdego przedsiębiorstwa niezależnie od branży. Niepotrzebne jest także wywoływanie skandalu na siłę – często skojarzenia seksualne nie przynoszą pożądanego efektu i granicę dobrego smaku łatwo przekroczyć. Warto faktycznie zastanowić się, co moja firma ma w sobie fantastycznego, co można zareklamować jako jej wizytówkę, a sukces przyjdzie sam.

~OM

Źródła:

www.swiatmarketingu.pl

www.slogan-reklamowy.pl

0 0 votes
Article Rating
7
0
Would love your thoughts, please comment.x