Wszechogarniający kryzys i podwyżki cen, ale także nieoczekiwane wydatki sprawiają, że pieniądze dosłownie znikają z naszych portfeli. Coraz częściej też płacimy kartą, przez co nie zawsze mamy kontrolę nad tym ile jeszcze powinno się znajdować na naszym koncie. Na kilka dni przed końcem miesiąca okazuje się nagle, że jesteśmy biedni jak mysz kościelna, a do pierwszego jakoś trzeba dotrwać. Co się dzieje z naszymi pieniędzmi i jak nimi zarządzać, żeby potem nie żałować? 

Modne odkładanie

Wielu z nas chciałoby oszczędzać, ale nie ma z czego. A nawet jeśli ma to jakoś trudno się za to zabrać. Z pomocą przychodzą banki. Coraz więcej z nich oferuje oszczędzanie na końcówkach. Taką opcję wprowadził już BRE (należą do niego także MultiBank i mBank) czy Millenium. Na czym to polega? Jeśli za zakupy zapłacimy kartą 47,50 zł to zaokrąglenie, czyli 2,50 trafi automatycznie na nasze wysoko oprocentowane konto oszczędnościowe. To samo dzieje się w przypadku przelewów internetowych. Pobieranie niewielkich kwot jest niemalże niezauważalne, dzięki czemu łatwiej rozpocząć proces oszczędzania i nie trzeba się nad nim szczególnie głowić.

Wspomaganie zarządzania

Na polskim rynku pojawiło się też kilka programów, w których można pod lupą obejrzeć swoje wydatki. Co istotne, nie są to bezmyślne przeróbki zachodnich programów, ale systemy dostosowane do potrzeb polskiego użytkownika. Menedżerów finansowych jest kilka, część do zainstalowania na komputerze, część do obsługi w sieci. Szczególnie ciekawym wynalazkiem okazał się Kontomierz. Program, poprzez który łatwo możemy importować dane z wielu banków, w których posiadamy konto, a następnie dowolnie kategoryzować na co wydajemy pieniądze. Program kusi, ale i przeraża mnogością funkcji, jednak obsługa jest dość intuicyjna, a wykresy i słupki pozwalają nawet najmniej zaawansowanym domowym księgowym na odkrycie co pochłania wypłatę.

Banki na pomoc 

Menedżery wbudowano również w konta bankowe. Tu, bez dodatkowych instalacji można przydzielić które wydatki są związane na przykład ze spłatą kredytu i utrzymaniem mieszkania, a które wydaliśmy na jedzenie czy edukację. Taką funkcje mają konta w Millenium, a także w Banku BPH (tu nazywa się to Asystentem Finansowym).

Dzięki wirtualnym pomocnikom kontrola wydatków na poszczególne sfery naszego codziennego życia jest przejrzysta i dostępna dla każdego. Od jasnych reguł niedaleko już do efektywnego zarządzania.

~DAR

Źródła: bankier.pl, kontomierz.pl, totalmoney.pl

0 0 votes
Article Rating
0
Would love your thoughts, please comment.x