Podstawowym zadaniem menadżera muzycznego jest promocja artystów. Często, choć posiadają oni talent, są osobami zupełnie niezorganizowanymi, które nie radzą sobie z kompleksową organizacją swojej kariery. Menadżer powinien odciążyć zespół ze wszelkiej działalności pozaartystycznej i być doradcą we wszelkich sytuacjach oraz problemach pojawiających się na drodze jego podopiecznych.
Im wcześniej artysta pozyska osobę, która będzie reprezentować go w show-biznesie, tym lepiej. Jednak zanim podejmie taką decyzję musi wiedzieć, co chciałby osiągnąć. Dopiero, gdy sam wyznaczy sobie określone cele, przychodzi czas na zatrudnienie człowieka, który pomoże je zrealizować.
Zobacz: Dzieci w show-biznesie >>
Obowiązki menadżera koncentrują się głównie na dbaniu o interesy zespołu oraz reprezentowaniu go we wszystkich sferach przemysłu rozrywkowego. To on odpowiedzialny jest m.in. za pozyskiwanie koncertów, kontakty z mediami, agencjami reklamowymi, organizację tras koncertowych oraz sprzedaż gadżetów. Dzięki niemu twórca może skupić się wyłącznie na działalności artystycznej. Zatrudnienie menadżera nie stanowi oczywiście klucza do sukcesu. Najważniejsza jest ciężka praca całego zespołu.
Kogo wybrać?
Gdy już podejmujemy decyzję o podjęciu współpracy z osobą, która zadba o organizację w naszym zespole, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Po pierwsze musi ona posiadać niezbędne na tym stanowisku umiejętności, czyli przede wszystkim zdolność do negocjacji i sprzedaży. Dobrze jest również, gdy ma doświadczenie, ponieważ to daje gwarancję, że ma już kontakty w branży. Dzięki temu możemy zweryfikować również jej poprzednie osiągnięcia. Nie zawsze jednak warto zgłaszać się do menadżera postrzeganego za najlepszego. Tacy ludzie mają zazwyczaj bardzo dużo znanych klientów i nie będą mieli wystarczająco czasu, aby wypromować nas od podstaw.
Co i za ile?
Warto też znać zasady opłacania menadżera. Nie ma on stałej pensji, a jego wynagrodzeniem jest prowizja od projektów związanych z działalnością zespołu. Należy mu się część dochodów z publikacji i wykonywania utworów, pieniędzy od wytwórni płytowej otrzymanych na nagranie płyty, tras koncertowych, sponsoringu i sprzedaży gadżetów. Prowizja zwykle utrzymuje się na poziomie 15-25% w zależności od doświadczenia menedżera. Umowa podpisywana z taką osobą obejmuje też zwrot kosztów związanych z działalnością na rzecz zespołu, np. transportu na spotkania czy noclegów. Wynika z tego prosty wniosek – aby móc pozwolić sobie na jego zatrudnienie, trzeba najpierw mieć zyski.
Zobacz: ‘Wygląda Pan, jakby mógł Pan używać Guinessa’ >>
Wielu artystów decyduje się rozpocząć współpracę z menadżerem w oparciu o umowę słowną. Lepszym pomysłem jest jednak spisanie wszystkiego w formie kontraktu, co gwarantuje jasne zasady współpracy dla obu stron. Umowę można zawrzeć na czas określony lub stały. Wygasa ona w momencie, gdy jedna ze stron podejmie decyzję o jego zerwaniu. Po wygaśnięciu kontraktu menadżerowi nie przysługuje już udział w zyskach. Wyjątek stanowi sytuacja, w której zespół otrzymuje pieniądze w wyniku działań menadżera podjętych przed zerwaniem kontraktu.
~KB