W rocznym cyklu życia każdego przedsiębiorstwa jak co roku nadchodzi letni okres urlopowy. Przygotowania do spędzenia wolnego czasu nie dotyczą jednak tylko spraw związanych z wyborem miejsca wakacyjnej laby. Oprócz dostosowania się do planu urlopów wypoczynkowych należy także dopilnować, aby przed wyjazdem wszystkie ważne sprawy zostały odpowiednio uporządkowane.
Zanim pożegnamy się ze służbowym biurkiem i wyruszymy na wakacje, warto już kilkanaście dni wcześniej zająć się uporządkowywaniem wszystkich zawodowych spraw. Na co należy zwrócić szczególną uwagę?
-
Kiedy zacząć porządki?
Porządkowanie wszystkich ważnych spraw najlepiej rozpocząć około dwa tygodnie przed urlopem. Jeżeli damy sobie tak dużo czasu, z pewnością na dzień przed wyczekiwanym wolnym dniem będziemy mieli wszystko doskonale zorganizowane i nie zaskoczy nas poranny telefon od zdesperowanego naszą nieobecnością klienta.
Przygotowania należy rozpocząć od rozmowy z szefem. Ustalmy z nim, które zadania są dla nas w tej chwili priorytetowe i które muszą być zakończone przed pierwszym dniem naszego urlopu. Nie zostawiajmy otwartych spraw. Jeśli nie da się ich zamknąć, to dokonajmy chociaż dokładnych ustaleń – na jakim etapie współpracy jesteśmy, kiedy nastąpi kolejny kontakt, kto może pomóc klientowi w nagłej sprawie…
Zobacz: Które państwa mają największe dochody z turystyki? >>
Jeśli prowadzisz jednoosobową działalność gospodarczą pamiętaj, aby uprzedzić o swej nieobecności dostawców, kontrahentów czy zleceniodawców. Warto też zakończyć wszystkie aukcje na portalach internetowych.
-
Wybór zastępcy
Oczywiście nie chodzi o to, aby obarczyć innego pracownika wszystkimi swoimi obowiązkami. Wystarczy, że zapytamy daną koleżankę czy kolegę, czy nie mogłaby/mógłby zająć się za nas sprawami naprawdę ważnymi i nieciepiącymi zwłoki. Może również zapisywać prośby dzwoniących klientów i przekazać nam je w dniu powrotu.
Zobacz: Praca sezonowa. Pomysł na wakacje. >>
Dokładnie omówmy z naszymi zastępcami zakres wykonywanych obowiązków, aby nic nie zostało nieumyślnie zaniedbane. Powinniśmy poinformować ich o wszystkich rozpoczętych sprawach oraz przekazać im najważniejsze wiadomości dotyczące klientów. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnych telefonów na urlopie, a po powrocie z niego nie będzie czekać na nas stos nierozwiązanych spraw.
-
W dniach……. jestem na urlopie
Kolejną grupą, którą musimy poinformować o wyjeździe, są nasi kontrahenci. Możemy zrobić to telefonicznie lub za pomocą poczty elektronicznej. Widniejąca w ich skrzynce odbiorczej wiadomość sprawi, że na pewno nie zapomną o naszej nieobecności. Najłatwiejszy sposób, aby spełnić ten punkt przygotowań to ustawienie automatycznego powiadomienia.
Notatka powiadamiająca o nieobecności w pracy musi być skonstruowana w odpowiedni sposób. Powinna przede wszystkim informować, jak długo będziemy niedostępni. Dzięki temu klienci będą wiedzieć, czy ich sprawa może poczekać do naszego powrotu, czy konieczny jest kontakt z innym pracownikiem.
Zobacz: Marissa Mayer w Yahoo! >>
Ważne jest także, aby w automatycznej wiadomości zawrzeć informację o powodzie naszej absencji. Jest to dość istotna kwestia. Zdarzają się przecież sytuacje, w których pomimo nieobecności w biurze odczytujemy maile (np. podczas delegacji służbowej). Wiadomość o urlopie to nieco inny komunikat – oznacza czas wolny od spraw zawodowych.
Ostatni element, który musi znaleźć się w takiej notatce, to instrukcja postępowania dla klienta. Powiedzmy mu więc, kto nas zastępuje i podajmy kontakt do tej osoby. Jeżeli używamy telefonu służbowego, taką samą wiadomość zostawmy także na poczcie głosowej. Unikniemy tym samym niepotrzebnych nieporozumień z próbującymi się dodzwonić do nas ludźmi.
-
Porządek nie tylko w walizce
Pamiętajmy też, aby posprzątać nasze biurko. Stos porozrzucanych papierów może być znakiem dla przełożonego, że przed urlopem nie poradziliśmy sobie z wszystkimi ważnymi sprawami. Pozostawienie dokumentów w nieładzie utrudni też pracę osobom, które nas zastępują. Nie zapominajmy, że po urlopie i tak zastaniemy dużo nowych obowiązków wymagających szybkiego rozwiązania. Porządek ułatwi nam więc powrót do codzienności.
Zobacz: Podatek od dotacji? >>
Po wypełnieniu tych wszystkich zadań możemy (w miarę) spokojnie jechać na urlop i mieć nadzieję, że nasz relaks nie zostanie przerwany przez służbowe sprawy, od których pragniemy odpocząć choć przez te kilkanaście dni w roku. Jeśli nie przyłożymy się do przedurlopowych porządków, nasz wypoczynek może zostać zakłócony przez telefony od zdezorientowanych współpracowników i klientów, którzy właśnie poczuli pilna potrzebę kontaktu. W najgorszym wypadku wymarzony urlop przerwie nam nasz szef, nakazujący natychmiast wracać do pracy. Zgodnie z prawem może to zrobić, gdy w firmie wystąpią niespodziewane okoliczności wymagające pojawienia się w biurze. Nie dopuśćmy do takiej sytuacji.
~KW
~MG
Źródła:
www.infopraca.pl | www.wokolkariery.pl
Gorzej, jak tak ja, pracuje się w małej firmie i na urlop obowiązkowo musi się brać służbowy laptop…