Skuteczność podejmowanych przez firmę działań zależy od tego, czego oczekują odbiorcy. Jeśli nie trafimy w ich – jakże kapryśne i zaskakujące – gusta, możemy stracić klientów i pożegnać się z zyskami. Czy jest sposób na to, by przewidzieć trendy? Skąd czerpać tę tajemną wiedzę?
Biały wywiad
Odpowiedzią na te pytania jest bezsprzecznie monitoring mediów. Szybko zmieniająca się, różnorodna rzeczywistość jest obiektem, nad którym łatwo można stracić kontrolę. Monitoring polega na gromadzeniu i selekcjonowaniu pod kątem określonych zagadnień informacji, które pojawiają się w prasie, radiu, internecie, jak i tych, które publikują agencje informacyjne. Ostatnio coraz więcej firm decyduje się również na przeszukiwanie mediów społecznościowych. Procesem tym zwykle nie zajmuje się sam zainteresowany – zleca się to wyspecjalizowanym firmom zewnętrznym, które posiadają dostęp do wszelakich mediów, nawet tych regionalnych od wczesnych godzin rannych. Zdarza się, że analitycy pracują również w nocy.
Po co?
Podobno czasami niewiedza jest błogosławieństwem. Niestety – nie w mediach. W tym wypadku im więcej wiesz, tym bezpieczniejsza jest Twoja pozycja na rynku. Nikt nie jest w stanie panować nad wszystkim, co się o nim pisze czy mówi. Jednocześnie wiedza ta jest kluczem do przejrzenia zamiarów osób, do których kierujemy nasz produkt czy usługę. To pozwala na podejmowanie działań, których oczekują konsumenci i utrwalanie relacji z nimi przez badanie tzw. product placement. Dzięki monitoringowi wiemy też czy działania działu PR są skuteczne czy należy zmienić ich kierunek. Z pozoru zachęcające reklamy mogą bowiem oburzać lub stać się obiektem kpin. Daje to też firmie komfort błyskawicznego reagowania na sytuacje kryzysowe i działania konkurencji, co przekłada się na spójny i zharmonizowany wizerunek i zmniejsza ryzyko utraty klientów. Kwintesencją monitoringu są szczegółowe raporty wizerunkowe – zawierają m.in. ocenę sposobu przedstawiania tematu związanego z działalnością firmy w wybranych mediach, charakterystykę mediów, w których ukazały się analizowane artykuły, ocenę wagi publikacji czy aktywność medialną w rozkładzie czasowym.
Dla kogo?
Z usług firmy zajmującej się analizą i monitoringiem mediów może skorzystać każda firma, instytucja czy osoba. Materiały, które są zbierane mogą dotyczyć zarówno ogólnego wizerunku firmy jak i poszczególnych projektów, inwestycji, a nawet osób zasiadających w zarządzie. Firma zazwyczaj otrzymuje informacje drogą elektroniczną, ale można zamówić również wydruk lub zapis na płycie CD. Korzystają z nich później działy PR oraz rzecznicy prasowi.
Za ile?
Koszty inwestycji w monitoring mediów zwykle są ustalane indywidualnie i zależą od tego, ile tytułów monitoruje dana firma. Głównym czynnikiem jest rodzaj medium, które chcemy monitorować. Zdecydowanie łatwiej bada się prasę, radio czy telewizję niż internet. Wprawdzie wiadomości publikowane na portalach informacyjnych są w jakiś sposób stałe, ale już fora internetowe czy portale społecznościowe mutują się w zawrotnym tempie. Kolejną rzeczą, która może nam podnieść cenę to ilość fraz (czasem jednak im więcej tym taniej – gdyż zdarza się, że firmy tworzą pakiety rabatowe dla swoich klientów) oraz monitorowanie nie tylko swojej firmy, ale także konkurencji.
Z naszego podwórka
W Polsce monitoringiem zajmuje się coraz więcej firm. Wyróżnić można Press-Service Monitoring Mediów, Instytut Monitorowania Mediów, Newspoint czy Mediaskop. Jest też wiele agencji, które zajmują się tylko jednym medium – prasą czy internetem – oraz takich, które badają media zagraniczne.
~DAR
Źródła: press-service.com.pl, newspoint.pl, instytut.com.pl, mediaskop.pl