Internet stał się dla nas podstawowym źródłem informacji na każdy temat. Niektórzy nawet traktują wyszukiwarki jak bóstwa, które wiedzą wszystko o wszystkim. Według ostatnich badań „Wujek Google” stał się dla Polaków wyrocznią w sprawach zdrowotnych. To z niego dowiadują się najczęściej, że ból w okolicy jakiegoś narządu to najpewniej rak a rodzaj zachcianek w ciąży wskazuje na płeć dziecka. Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego zdecydowali, że czas to zmienić.
Wypisywanki
W gąszczu różnych informacji, trudno znaleźć tą właściwą. Niestety, sieć pełna jest niesprawdzonych doniesień, niezweryfikowanych mitów, które mogą nam przynieść więcej szkody, niż pożytku. Jak mówi Halina Osińska, prezes Polskiego Towarzystwa Oświaty Zdrowotnej: „Sposoby dotarcia do społeczeństwa w edukacji zdrowotnej, podobnie jak w każdej innej dziedzinie nauki, bardzo się rozwijają. Internet jest narzędziem dostępnym praktycznie dla wszystkich, co z punktu widzenia naszych edukatorów stanowi ogromny potencjał. Niestety, poważnym minusem jest fakt, że informacje na temat zdrowia nie są w Internecie w żaden sposób weryfikowane. Ludzie udzielając się na forach opisują zwykle własne doświadczenia, które przecież nie zawsze muszą być prawdziwe dla wszystkich. To sytuacja niesprzyjająca rzetelnej edukacji.” Dlatego też powstał portal: pogromcymitówmedycznych.pl.
Z dziada pradziada
Skąd w społeczeństwie tyle wątpliwości i niesprawdzonych informacji, powielanych i powtarzanych naokoło? Niektóre z nich przekazywane są z pokolenia na pokolenie jako tzw. „mądrości ludowe”. Przykładowo: ludzie masowo wierzą, że przyczyną cukrzycy jest nadmierne spożywanie słodyczy lub też, że zakażenie wirusem grypy można wyleczyć antybiotykiem, co mija się z prawdą. Tego typu przeświadczenia uzasadniają potrzebę powstania tego typu portalu. „Niestety mity medyczne potrafią być naprawdę bardzo szkodliwe. Przykładowo, modny ostatnio mit o tym, że szczepienia ochronne mogą być niebezpieczne, zniechęca ludzi do ich wykonywania. W konsekwencji, nie zgadzają się na szczepienie własnych dzieci, narażając je tym samym na choroby zagrażające nie tylko ich zdrowiu, ale i życiu. W momencie, kiedy w zasięgu ręki mamy dostępne narzędzia, które mogą skutecznie zniwelować ryzyko, nieracjonalne jest rezygnowanie z nich na podstawie nierzetelnych informacji dostępnych w sieci.” – podkreśla dr n. med. Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych.
Okiem eksperta
Celem pierwszego tego typu portalu jest weryfikowanie wątpliwości związanych z tematyką zdrowotną. Odbywa się to w ciekawy i angażujący sposób, pod okiem i przy udziale ekspertów, którzy stoją na straży rzetelnej informacji. Użytkownicy dodają mają możliwość dyskusji nad nurtującymi ich problemami. Prezentowane są one jako mity medyczne a następnie na ich temat jednoznacznie wypowiadają się specjaliści na stałe współpracujący z portalem. Wiadomości związane z chorobami i leczeniem, szczepieniami i profilaktyką, dietą i żywieniem oraz ciążą i zdrowiem dziecka weryfikują dr hab. n. med. Krzysztof Łabuzek, dr n. med. Ernest Kuchar oraz dr socjologii Tomasz Sobierajski. Dodatkowo, eksperci prowadzą na stronie Pogromców Mitów Medycznych blog, na którym publikują obszerniejsze informacje na temat wybranych kwestii medycznych.
Sprawdzony social
Portal Pogromcy Mitów Medycznych ma charakter społecznościowy, co zwiększa atrakcyjność strony i bardziej angażuje użytkowników, którzy mają za zadanie „łowienie”
i dostarczanie mitów na stronę, a następnie ich omawianie przy wsparciu ekspertów. Można się do niego zalogować poprzez facebooka, co znacznie ułatwia proces rejestracji. Użytkownicy, przez dodawanie postów i komentowanie innych, biorą udział w rywalizacji o miano „Super Experta” przy okazji uzupełniają swoją wiedzę. Jednym słowem: przyjemne z pożytecznym.
Najwyższy czas
Nie bez przyczyny portal startuje we wrześniu. Miesiąc ten wyznacza początek tzw. „sezonu grypowego”, a z tą chorobą wiąże się wyjątkowo dużo mitów i nieścisłości. Mimo że strona działa dopiero od kilku dni, już można znaleźć na niej około 20 postron z mitami. Niektóre z nich zostały już obalone lub potwierdzone. Zbliża się okres zimowy, więc przed wypróbowaniem kolejnego „niezawodnego” sposobu na katar, warto się zorientować, czy będzie miał na nas jakikolwiek wpływ.
~AS
Źródła:
techmoney.pl | dooktor.pl |pogromcymitówmedycznych.pl