Każdy z nas ma czasem kłopoty z motywacją. Pomimo świadomości, że musimy wykonać powierzone nam zadania, nie możemy zmobilizować się do podjęcia działań. Taka sytuacja bardzo często dotyczy obowiązków zawodowych, które z natury bywają trudne, żmudne i mało interesujące. Jak poradzić sobie z tzw. prokrastynacją?
Motywacja równoznaczna jest z pojęciem chęci do działania mającego doprowadzić nas do konkretnego celu, który stanowi nagrodę za realizację wszystkich zadań. Każdy człowiek oczekuje od życia czegoś innego, z tego względu czynniki motywujące także są kwestią bardzo indywidualną. Istnieją jednak pewne skuteczne sposoby mogące choć trochę ułatwić ponowne zmobilizowanie się do pracy.
Panuj nad przestrzenią
Pierwszym sposobem na motywację jest posprzątanie swojego miejsca pracy. Biurko, na którym piętrzą się nieuporządkowane notatki i stosy dokumentów od razu zniechęca nas do działania, mamy bowiem wrażenie mnogości niedokończonych spraw. Zrobienie porządku sprawi, że łatwiej skoncentrujemy się na bieżących zadaniach i przestaniemy być przytłoczeni nadmiarem pracy.
Przyjemności zostaw na później
Nigdy nie odkładaj trudnych i nieprzyjemnych zadań na później. Świadomość, że mamy zrobić coś, czego nie lubimy, od razu zmniejsza nasz poziom motywacji. Przez takie postępowanie, wykonując nawet mniej uciążliwe obowiązki, nasze myśli i tak skupione są wokół najtrudniejszego z nich, który ciągle czeka na realizację. Jeśli zajmiemy się nim od razu, później będziemy mogli robić rzeczy, które lubimy bardziej.
Zobacz: Jak zaoszczędzić w firmie? >>
U celu
Człowiek uwielbia wyznaczać sobie coraz to nowe zadania. To właśnie one są czynnikiem, który pozytywnie wpływa na nasz rozwój, zarówno zawodowy jak i osobisty. Dobrze więc uświadomić sobie, że wykonywanie nielubianych czynności, często jest jedyną drogą do realizacji zamierzonych celów. Wzięcie dodatkowego zlecenia może być męczące, ale dzięki temu zarobimy więcej pieniędzy i szybciej wyjedziemy na wymarzone wakacje.
Zdiagnozuj problem
Przyczyn utraty motywacji jest bardzo wiele. Aby skutecznie z nimi walczyć należy uświadomić sobie, co tak naprawdę stanowi problem. Gdy zidentyfikujemy demotywujący czynnik, łatwiej będzie nam sobie z nim poradzić.
Zobacz: Pieniądze to nie wszystko… >>
Czasem zdarza się, że to nie praca stanowi przeszkodę w odpowiednim zmotywowaniu, a problemy z życia prywatnego. Gdy poprzedniego dnia pokłóciliśmy się z przyjacielem lub partnerem nasze myśli nieustannie krążą wokół tego tematu. W takim wypadku spróbujmy jak najszybciej rozwiązać problem, np. zadzwonić. Jeżeli to niemożliwe, postarajmy się odłożyć uciążliwe myśli na bok i poradzić sobie z ich przyczyną po pracy.
Jeśli sytuacja jest bardziej skomplikowana i długotrwała, możemy zwrócić się o pomoc do specjalisty.
Z zegarkiem w ręku
W poszukiwaniu motywacji weźmy przykład z biegaczy, którzy w swoich treningach wykorzystują stoper. Dzięki temu mogą porównywać swoje wyniki i starać się pobić osobisty rekord. Tę technikę można z powodzeniem wykorzystać w sferach niezwiązanych ze sportem. Dzięki niej wprowadzimy do codziennych monotonnych zadań element rywalizacji. Celem nie będzie już tylko ich ukończenie, ale również jak najszybsze wykonanie. Pomoże to oderwać się od rutyny i sprawi, że efektywniej będziemy panować nad czasem.
Druga część artykułu ukaże się niebawem.
~KB
Źródło: Chris Ingham, Automotywacja na 101 sposobów, wyd. IFC Press, Kraków 2007