„Słowo jest czymś więcej niż tym, co mówisz i tym, co piszesz.
Słowo jest tym, czym jesteś.”
Phil Bosmans
Tekst reklamowy to wizytówka firmy – świadczy o nas i przemawia w naszym imieniu. Język, którego używamy na co dzień wydaje się tak oczywisty, że dawno przestaliśmy przywiązywać do niego wagę. Okazuje się jednak, że często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że popełniamy błędy, bo przez całe lata nikt nas nie poprawił. Takie językowe niechlujstwo trafia do tekstów reklamowych czy na stronę internetową i zaczyna żyć własnym życiem.
Bykom stop!
Błędy ortograficzne to wstyd. Z tym jednak jakoś sobie już radzimy, ponieważ większość programów do edytowania tekstów, a także niektóre przeglądarki internetowe i programy pocztowe, ma wbudowaną opcję autokorekty, która podkreśla i poprawia „byki”. Gorzej z błędami stylistycznymi, interpunkcyjnymi, logicznymi czy nawet merytorycznymi (a i takie się zdarzają). To nie będzie zaznaczone. Klient mający do czynienia z tekstem bez znaków przestankowych może odczytać zupełnie inny komunikat, a stąd prosta droga do nieporozumień. Nie wspominając już o tym, jak bardzo męczący jest ten proces.
Aaaaaby sprzedać
Wielu ludziom wydaje się, że pisanie to nic trudnego. Ot, napiszemy kilka słodkich słów o naszej firmie i klienci oddadzą nam swoje portfele. Nic bardziej mylnego. Teksty reklamowe nie pojawiły się wczoraj. Społeczeństwo zdążyło się przyzwyczaić do chwytów marketingowych i zwykła zachęta już nie wystarczy. Copywriting to sztuka wymagająca nie tylko umiejętności językowych, ale też dużej dawki psychologii, żeby w potencjalnym kliencie obudzić niepohamowane pragnienie posiadania danego produktu czy skorzystania z usługi. Ufając wyłącznie swoim umiejętnościom możemy osiągnąć coś zgoła innego – zamiast oryginalności i pięknej oprawy językowej podarujemy klientom nadęcie i karykaturalną sztuczność stylu.
Prosta droga do celu
Jeśli rzeczywiście zależy nam na tym, żeby biznes się kręcił, nasze strony odwiedzały tłumy, a tradycyjne ulotki nie trafiły do kosza – nie warto oszczędzać. W sieci copywriting czy korekta tekstów reklamowych to dość popularna usługa. Swoje umiejętności oferują już nawet licealiści i wiele firm kusi się na skorzystanie z nich właśnie ze względu na niskie ceny. Należy pamiętać, że lekkie pióro to nie wszystko i lepiej jest zainwestować w większą firmę czy agencję reklamową z doświadczeniem, która wie jakie zasady rządzą tą dziedziną życia i potrafi zastosować proste, ale skuteczne meody. Nikt nie jest nieomylny, a już najtrudniej sprawdza się samego siebie, dlatego profesjonalni copywriterzy czy korektorzy po poprawieniu tekstu oddają go do przejrzenia drugiej osobie. W ten sposób żaden błąd nie zrobi nam psikusa i nie przekieruje klienta do konkurencji, a reprezentujące nas słowa przyciągną uwagę i zatrzymają go na dłużej. A tego przecież chcemy.
~DAR
Źródła: copywriting24.wordpress.com, totalcopywriting.pl, blogreklamowy.com