Jak zarobić w sieci? Założyć bloga i zyskać reklamodawców. Jak zacząć? – znaleźć temat, który zawsze znajdzie odbiorców. Warto inwestować w to, co bezwzględnie podstawowe i interesujące przynajmniej kilka razy w ciągu dnia. Bez ryzyka można więc powiedzieć: opłaca się pisać o jedzeniu!

Gotują w telewizji, w prasie kobiecej i w Internecie. Niezmiennie i bez zrozumienia dla kulinarnych ignorantów, restauracjami rządzi królowa smaku, Magda Gessler. Dla klientów Lidla, nad tanimi daniami głowią się Okrasa i Pascal. Kanały youtube.pl zajmują obrotni internauci. Prezentują, jak gotować szybko i zdrowo. Nam, bystrym obserwatorom, pozostaje korzystać z informacji o tym, co podoba się czytelnikom. Warto! – najbardziej pomysłowi blogerzy dorabiają do pensji niemałe sumy. Pozostali, dzięki blogom, umiejętnie się promują.

O gotowaniu

Grillowana cukinia w sosie seczuańskim, schab faszerowany szpinakiem i czekoladowy suflet z Masterchef – to tylko niektóre z nazw dań znalezionych na blogu Marty. Autorka zachowawczo zastrzega, że gotuje od niedawna, ale komentarze pod jej przepisami przekonują, że ta skromność jest niepotrzebna. Autorzy wabią internautów smakowitościami z różnych stron świata. W rozległej blogosferze można znaleźć specjalistów od kuchni tak egzotycznych jak tajska czy grenlandzka. Czytelnicy wypróbowują przepisy i surowo je oceniają.

Gotowanie bywa też wabikiem. Co ma wspólnego kuchnia z polityką? Hanna Lis, chociaż deklaruje, że na blogu zajmuje się kulinariami, obok przepisów na dania z dyni, zamieszcza komentarze o bieżących wydarzeniach politycznych. Pomysłów jest więc dużo. Pozostaje tylko znaleźć własną niszę w tej ferii blogerów i smaków. Nasza kuchnia musi być przecież wyjątkowa!

O odchudzaniu

Dla wielbicieli naszej wyjątkowej kuchni, nadchodzi moment, w którym muszą zmierzyć się z bezlitosną prawdą swojego odbicia w lustrze. To bywa bolesne. Rodzi frustrację i frustrację odruchowo przenosi. Na kogo? Na nas – niewinnych smakoszy. Piszemy więc kilka słów o tym, że musimy schudnąć.

Odchudzać się można z wielu powodów (zakochanie, burzliwe rozstanie, urlop, powrót do pracy, problemy zdrowotne albo, przeciwnie, nadmiernie krzepki wygląd). Motywujemy się więc i solidaryzujemy z czytelnikami, dzięki czemu łatwiej nam zwierzać się im z sukcesów i porażek na drodze do wymarzonej sylwetki.

O takich perypetiach piszą autorki blogów-pamiętników na slimeo.pl. Relacjonując przebieg kolejnych dni nierównych walk, zamieszczają niekiedy zdjęcia, na których widać efekty ich pracy. Czytelniczki, wspierają swoje ulubione autorki. Tworzą się grupy, które łączy wspólny cel – między blogami powstają sieci połączeń. Razem łatwiej. Łatwiej schudnąć, łatwiej zainteresować swoim blogiem reklamodawcę.

O gotowaniu dietetycznym

Jest i trzecia możliwość – pomysł-synteza, łączący dwa pozostałe, pozostające, wydawałoby się, w sprzeczności, w temat zaskakująco spójny. Oto discors concordia na miarę XXI wieku, rozwiązanie kompromisowe – blog o tym, jak gotować i tracić na wadze.

Czytelnicy szaleją! Znajdujemy klucz do sukcesu, klucz do serca nowoczesnego człowieka, który, owszem, interesuje się smakami, ale przecież dba o formę!
Na tym blogu nie będzie zgubnych pokus! – zapowiadają autorki http://dietetyczniesiostro.blogspot.com/ – Jedzcie i cieszcie się smakiem! – i zamieszczają dietetyczne wersje popularnych dań. Chętnych na takie przysmaki nie brakuje. Licznik odwiedzin strony przekroczył liczbę 680 tys.

Na blogu można zarobić. Ile? Wszystko zależy od nas. Wiadomo, że liczą się pomysł i pasja. Blog musi poruszać nowy temat lub dotyczyć czegoś, co znane, ale w nowy sposób. Początkujący autor, chcąc gromadzić zyski, nie poradzi sobie bez fachowej pomocy. Pozycjonowanie strony, budowanie bazy linków i reklamowanie bloga, najlepiej zlecić specjalistom. To jednak perspektywa, o której można pomyśleć później. Najważniejsze i pierwsze to trafić w gust. Albo: trafić w smak.

~ASZ

Źródła:
artweb-media.com
marta-gotuje.pl
slimeo.pl
dietetyczniesiostro.blogspot.com

0 0 votes
Article Rating
0
Would love your thoughts, please comment.x